Jednym trzeba poświecić więcej czasu innym mniej. Te zdecydowanie należą do tych mniej wymagających, co mnie bardzo ucieszyło.
Zacznę od tego, że wyglądają uroczo. Są kruchutkie z chrupiącą bezą a przełożone konfiturą z czarnej porzeczki sprawiają wrażenie obłędnych.
Musiałam chować przed moim małym pomocnikiem, gdyby mógł zjadłby wszytskie.
A zabawa razem zanim przy wykonywaniu ciasteczek była wspaniała.
Bardzo Wam polecam. Składniki na około 40 sztuk: 2 jajka
185 g masła
250 g mąki pszennej
30 g cukru + 100 g
szczypta soli
1 opakowanie cukru waniliowego
konfitura ulubiona


Ciasto zawijamy w folię i odstawiamy na około 30 minut do lodówki.
W tym czasie ubijamy białka na sztywną pianę. Dodajemy powoli łyżka po łyżce 100 g cukru. Kolejną łyżkę cukru dajemy wtedy, gdy poprzednia nam się rozpuści. Ubijamy do otrzymania lśniącej, sztywnej piany.
Po tym czasie rozwałkowujemy ciasto na okrąg o grubości około 2-3 cm. Za pomocą np. kieliszka wycinamy kółeczka. Pozostałe ciasto ponownie zagniatamy, rozwałkowujemy i wycinamy.
Ciasteczka kładziemy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Na każde ciasteczko za pomocą rękawa cukierniczego i tylki nakładamy bezę.*
Pieczemy w rozgrzanym do 169 stopni piekarniku, około 15-20 minut.
Odkładamy do ostygnięcia a następnie przekładamy konfiturą. * Ja kładłam bezę na każde ciasteczko i zlepiałam dwoma ciasteczkami bezowymi.
Możecie również połowę ciasteczek zrobić bez bezy wtedy przekładacie ciasteczko z bezą ciasteczkiem bez bezy.



8 komentarzy
Lena
28 sierpnia 2014 o 6:24 pmcudne, ja nie wiem, ale każdy Twój wypiek jest tak piękny,że aż szkoda jeść 😉
Marta
28 sierpnia 2014 o 7:26 pmO jej… Dziękuję Ci ślicznie… Miło się czyta takie komentarze 😉
magda
29 sierpnia 2014 o 9:15 amDo kawki….poezja:)
Marta
29 sierpnia 2014 o 11:39 amDokładnie tak jak mówisz 😉 polecam wypróbować , są dość szybkie w przygotowaniu!
Sylwia
29 sierpnia 2014 o 9:48 pmCiasteczka PRZEPYSZNE! Dziekuje Marta, ze obdarowalas nas Swoim wypiekiem! Nie wiem jaka konfitura przelozylas ciastka, ale byla lekko kwasna przez co idealnie kontrastowala ze slodziutka beza.
Marta
30 sierpnia 2014 o 8:29 amCała przyjemność po mojej stronie 😉 cieszę się, że ciasteczka snakowały. Konfitura z czarnej porzeczki z domowej spiżarni, dzięki niej nie było aż tak słodko jak sama zauważyłaś 😉
gin
31 sierpnia 2014 o 8:29 pmZachwycająco wyglądają z tymi bezikami 🙂
Marta
31 sierpnia 2014 o 8:53 pmDziękujè bardzo 😉