A wszystko za sprawą moich kubków smakowych. To one dość dosadnie podpowiadały mi na jakie ciacho z makiem mam ochotę. Nie myliły się ani trochę. W mojej głowie natychmiast zrodził się pomysł na wypiek z dużą ilością kruchego ciasta, z dużą ilością maku, konfitury i lekkiej, migdałowej pianki.
Wyszło genialne ciasto, które zdecydowanie zaspokoi wszystkie nasze ciastowo – świąteczne zachcianki. Ciasto kruche: 740 g mąki pszennej
180 g cukru kryształu
350 g masła
6 żółtek
2 łyżeczki proszku do pieczenia Wszystkie składniki umieszczamy w misie miksera i za pomocą haka do ciasta kruchego lub ręcznie zagniatamy ciasto.
Ciasto dzielimy na pół. Owijamy folią i wkładamy na około 30 minut do zamrażalnika. Masa makowa: 0,5 kg maku
2 jajka
200 g cukru
70 g miodu
70 g masła
50 g orzechów włoskich
50 g płatków migdałowych
50 g skórki kandyzowanej
50 g rodzynek
50 g żurawiny kilka kropel ekstraktu migdałowego Mak należy sparzyć a następnie dwukrotnie zmielić.
Masło rozpuszczamy i odstawiamy do ostygnięcia.
Białka ubijamy na sztywną pianę.
Wszystkie pozostałe składniki dodajemy do maku, włącznie z ostygniętym masłem i pianą z białek.
Mieszamy do połączenia się składników. Pianka migdałowa: 6 białek
200 g cukru
50 g płatków migdałowych
30 g mielonych migdałów
300 ml śmietany 18% Białka ubijamy z cukrem na sztywną pianę.
Śmietanę mieszamy z migdałami.
Dodajemy stopniowo ubitą pianę do śmietany i delikatnie mieszamy. Dodatkowo: 1 słoiczek wiśni drylowanych lub dżemu porzeczkowego Wykonanie: Formę o wymiarach 24 x 35 wkładamy papierem do pieczenia.
Pierwszą cześć ciasta ścieramy na tarce. Rozprowadzamy po formie, lekko dociskamy.
Smarujemy konfiturą.
Wykładamy masę makową. Rozprowadzamy.
Na masę makową wykładamy pianę migdałową i przykrywamy drugą częścią ciasta, również startego na tarce.
Wkładamy do nagrzanego do 170 stopni piekarnika.
Pieczemy około 60-70 minut.
Chłodzimy w lekko uchylonym piekarniku.



8 komentarzy
lena
18 grudnia 2014 o 6:57 pmnie ma bata, kradnę kawałek 🙂
Marta
20 grudnia 2014 o 9:07 pmKradnij śmiało 😉 pozwalam
Paulinka
18 grudnia 2014 o 7:01 pmTa pianka brzmi kusząco 🙂
Marta
19 grudnia 2014 o 6:17 pmI sama w sobie jest kusząco smaczna 😉
poproszę dokładkę
19 grudnia 2014 o 7:24 amta pianka mnie intryguje! pięknie wygląda ten makowiec 🙂
Marta
19 grudnia 2014 o 6:16 pmDziękuję 😉
Anna | Studio Kuchnia
19 grudnia 2014 o 7:12 pmFantastyczny, kruche z makiem! No i ta pianka;)
Marta
19 grudnia 2014 o 8:03 pmDziękuję 😉