Pomysł na takie połączenie smaków wpadł mi do głowy, i tak długo siedział, aż doczekał się realizacji. Ciasto jest pyszne.
Spód brownie, nie za ciężki, bardziej puszysty, gdzieniegdzie lekko ciągnący z racji karmelowym batoników. Delikatny krem, chrupiąca kuwertura, chrupiące kawałki batonika… Cudowna chwila zapomnienia.. Bardzo Wam polecam.



100 g gorzkiej czekolady
200 g batoników Daim *
75 g mąki
125 brązowego cukru
35 g kakao
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
1 cukier waniliowy
szczypta soli
3 jajka
100 g crème fraiche *

Czekoladę i batoniki oddzielnie siekamy na grubsze kawałki.
Mąkę, cukier, kakao, proszek do pieczenia, cukier waniliowy i szczyptę soli mieszamy razem.
Jajka ubijamy około 5 minut. Do ubitych wlewamy przestudzone masło i krótko ubijamy. Następnie wsypujemy wymieszane suche składniki, krótko ubijamy. Dodajemy Crème fraiche i ubijamy do połączenia się składników. Wsypujemy posiekaną czekoladę i delikatnie mieszamy łyżką.
Formę o średnicy 26 cm wykładamy papierem do pieczenia, samo dno a boki natłuszczamy i oprószamy mąką.
Wlewamy ciasto, wyrównujemy i wkładamy do nagrzanego do 170 stopni piekarnika. Pieczemy około 30 minut. Po 10 minutach pieczenia, wyciągamy ciasto, posypujemy 1/3 części batoników i ponownie wkładamy do piekarnika. Ciasto studzimy w lekko uchylonym piekarniku.


250 g serka mascarpone
1 łyżka cukru pudru Śmietanę kremówkę, serek mascarpone i cukier puder umieszczamy w misie miksera i ubijamy do utrzymania puszystego kremu. Polewa: 150 g gorzkiej kuwertury * Kuwerturę rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Na wystudzone ciasto nakładamy krem. Krem polewamy przestudzoną kuwerturą. Całość posypujemy pozostałymi kawałkami batoników.

Można zastąpić cukierkami karmelowymi, twardymi, oblanymi czekoladą * Crème fraiche możemy zastąpić jogurtem greckim * Kuwerturę możecie zastąpić gorzką czekoladą, rozpuszczoną w około 100 ml mleka lub śmietany kremówki
8 komentarzy
Nashelly
23 czerwca 2014 o 6:35 pmŚwietne, uwielbiam daimy 🙂
Marta
23 czerwca 2014 o 7:17 pmCieszę się. Mi batoniki też przypadły do gustu a brownie z nimi i kremem
to przepyszna rozpusta w biały dzień 🙂 polecam bardzo
magma
23 czerwca 2014 o 7:39 pmpyszności, chętnie bym zjadła kawałek, ślinka cieknie:)
Marta
23 czerwca 2014 o 8:03 pmDziękuje, oj cieknie ślinka 🙂 ja już obchodzę się tylko smakiem ale na pewno nie raz go powtórzę 🙂
Ola
23 czerwca 2014 o 8:00 pmMusze spróbować! 🙂 uwielbiam takie ciasta 🙂
Marta
23 czerwca 2014 o 8:05 pmOla, jeśli lubisz takie smaki to bardzo Ci polecam. Ciasto grzechu warte 🙂
gin
24 czerwca 2014 o 5:18 pmObłędnie czekoladowe pyszności 🙂
Marta
24 czerwca 2014 o 7:02 pmRacja, obłędnie dużo czekolady 🙂 raz na jakiś czas dozwolone 🙂